Archiwum luty 2020


111 wpis
09 lutego 2020, 15:01

Kochany mój...

dzis jest wigilia Twoich urodzin,  okrągłych, pełnych i poważnych i to własnie dziś chcę Ci złożyć życzernia i powiedzieć kilka słów do Ciebie i o Tobie. Znamy się przecież już kilka ładnych lat , znamy dobrze od niecałych dwóch.... w tym czasie stałes się dla mnie jedną  z najbliższych osób, jesteś kumplem, przyjacielem, kochankiem, rozmówcą, doradcą, motywatorem. Wiele rzeczy robię myśląc o Tobie, jakbys był obok albo zaraz miałbyś wejść. Jesteś najprzystojniejszym i najseksowniejszym facetem pod słońcem ..... i czy jestes w garniturze czy w dresach .... wyglądasz tak samo apetycznie ( bez tego anturazu wyglądasz jeszcze bardziej apetycznie). Masz cudowny uśmiech, który otwiera moje serce jeszcze bardziej a Twoje spojrzenie powoduje że mam ciarki na całym ciele.  Dobrze że Ciebie wybrałam ( faceta o fantastycznym poczuciu humoru i  elegancji ) to był najlepszy wybór jaki zrobiłam z zyciu. Ponieważ wybrałam czułego i mądrego człowieka, dobrego i wyrozumiałego. Znosisz moje gadulstwo,wszystkie fobie i zakręcenia ze stoickim spokojem a czasem z nauczycielską cierpliwością tłumaczysz to czego nie rozumiem.  Wspominam z czułościa wszystkie nasze wyjazdy, eskapady aby " obserwować czaple" , nasze wspólne kawy, przedzierania się przez krzaki, wszystkie dreszcze emocji i pierwsze Kocham Cię. Sprawiłes że poczułam się kochana  i to poczucie dodaje mi skrzydeł, znów się śmieję pełną piersią, znów mi się chce żyć.... dzięki Tobie. Kocham Cię bardzo i jestem wdzięczna, ze i ty Kochasz mnie.

a od jutra..... nowa dekada, nowy czas. Ja wiem, że powiesz ze nic sie nie zmienia , ze jutrzo pójdziesz tak samo do pracy, że to tylko data. Znasz mnie, ja przywiązuję dużą wagę do tego typu okazji dlatego pare słów na następny czas. Zacznij dbać o siebie i nie czekaj aż to cos na G zniknie samo z ręki, lekarze naprawdę nie gryzą, otwórz się bardziej na ludzi i zacznij wierzyć że nawet w najgorszym osobniku jest cos dobrego i daj im szanse pokazania tej cząstki. Jak miło wczoraj Ci było gdy okazało się że młodzież pamiętała o Tobie. Jaki byłes szczęśliwy. Wiem co powiesz, że lepiej być zaskoczonym niż rozczarowanym Kochanie nawet jesli tylko jest jedno miłe zaskoczenie wśród dziesięciu rozczarować to i tak warto. Pamietaj jedno, zawsze będę stać po Twojej stronie ... i teraz i zawsze ( i na wieki wieków ha ha ha ). Kocham Cię bardzo i życzę Ci aby kolejna dziesiątka była taka rozkochana jak ostatnie dwa lata  ( przy okazji sobie tego też życzę ). 

Uwierz w te słowa i nie tłumacz  że jestem nieobiektywna.  Jesli mówie orzeszki to nie mówię dynie :))) i jeśli Patric Swayze to nie  Quazimodo. :))

Kocham Cię, Leńku mój.... sto lat  od jutra :))) buziak wigilijny 

110 wpis
04 lutego 2020, 21:05

Czasami bywa taki dzień, który zaczyna sie super, gdy strzelasz serie ćwiczeń i dokładasz jeszcze bo dajesz radę i możesz, gdy gęba w banana, gdy woda z cytryna smakuje jak ambrozja, gdy owsianka z kefirem smakuje jak nigdu a deszcz za oknem jest tak piękny jakby płatki kwiatów leciały z nieba. I trafia Cie strzał, strzał grubiaństwa, chamstwa, prostactwa w postaci małżonka który ma do Ciebie pretensje że tak jest świat zbudowany a nie inaczej. Oczywiście Ty jestes winna kazdego zła które  go spotyka. I wiadome jest to , ze jak czegos nie ma to ty to wziełaś a w przypadku pieniędzy przepieprzyłaś w pierwszej napotkanej galerii.  I deszcz płatków zamienił sie w przecinaki... i kurwa znowu pada. Najlepiej wtedy wyjść, pieprznąc drzwiami , zapalić w samochodzie, popłakać do telefonu. Niestety nic to nie daje. Wracają wciąz słowa które wypowiada ktoś, kto kiedys był dla Ciebie kimś ważnym. Teraz jest zwykłym szmatławcem. A najgorsze w tym wszystkim jest, że siedząc w samochodzie, bojac się ruszyć bo rece się trzęsą i nie mozesz skupić myśli a co dopiero zauważyć pieszego na pasach ... więc siedzisz w kapsule, łzy lecą, dymu coraz więcej i odzywa sie syndrom sztokholmski .... może powinnas inaczej zareagować, moze to moja wina, ze miał moze racje. Przez tyle lat tak to działa, ze zawsze  bierzesz winę na siebie, to ty  jesteś stroną która ustepuje.

I tak mi ninał dzień... na łzach, na stresie...na przytulaniu się do latorośli.