Archiwum 04 lutego 2019


85 wpis
04 lutego 2019, 22:43

The winner take it all....

niestety taka jest prawda....

tylko marzycielowi spełniają się marzenia...

tylko co nam zostanie gdy się spełnią. Pesymista powie.... nic...pustka... nie ma  na co czekać a optymista? Co ja powiem? Trzeba wymarzyć nowe!!!

Będąc małą, rezolutną  dziewczynką marzyłam o lalce z NRD bo większośc koleżanek taka miała. No i ja tez chciałam. Niestety, moi rodzice takie marzenia uznawali za mało rozwijające.. zamiast lalki dostałam rower. Potem chyba żałowali bo zamiast siedzieć w domu , z lalką i książką ja wymykałam się z domu i jechałam parę kilometrów od domu.... nad jezioro. Miałam wtedy 8 lat..... dziś nie do pomyslenia.... i byłam o niebo szczęśliwsza od moich koleżanek które bawiły się  enerdowską lalką. Potem były miliony marzeń.... spełnionych i niespełnionych - drobnostek i spraw poważnych. Życie weryfikowało ich wartość i ważność i czy to było marzenie czy tylko zachcianka.  Mimo wszystko, nawet jesli jest to drobnostka to warto marzyć. Z marzeniami jest jak z miłością. bez miłości trudno zyć,choć wiele osób twierdzi inaczej... jednak w głębi duszy, gdy zamykają oczy.... tli się potrzeba  miłości.... różnej, przeróżnej... bo odcieni milości jest tyle ilu jest ludzi na świecie i w kosmosie też. A marzenia... różne i przeróżne, jeden marzy o nowym telewizorze, remoncie mieszkania, nowych drzwiach, nowej bryce albo o nowych butach.Ja takich marzeń nie mam... telewizor może być stary,remont... wezmę pędzel i pomaluję  ( cholera farba stoi od tygodnia w przedpokoju - jutro pomaluję ta cholerna scianę )  ja marzę o widokach.... o smakach... o zapachach... o nowych miejscach . To jest jeszcze małe miki.... marzę o ..... CIII bo się nie spełni. Mam to szczęście że mi się spełniają.

Tylko marzycielowi spełniają się marzenia,

tylko gracz wygrywa,

tylko strzelec trafia w cel,

tylko zawodnik stoi na pudle

i tylko zwycięzca bierze wszystko.